Tydzień temu na drogę do Toskanii zrobiłam pyszne wytrawne muffiny ze szpinakiem. :) Czasu nie było niestety, żeby się nimi podzielić.. Zatem dzielę się teraz :D Akurat weekendowo :D Bezmączne, bezglutenowe, bez cukru, bez sztucznych dodatków, bez bez bez ;-) :D Jedzcie! W tym wpisie serwuję Wam bardzo prosty i szybki przepis na muffiny wytrawne, a mianowicie na muffiny jajeczne na chlebku tostowym. Te babeczki doskonale smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno, dlatego też doskonale sprawdzą się jako szybka kolacja lub imprezowa przekąska. Ja do swoich muffinek jajecznych dodałam paprykę, kiełbasę, pieczarki i kukurydzę, aTryb czytania MUFFINY Z MĄKI GRYCZANEJ: najświeższe informacje, zdjęcia, video o MUFFINY Z MĄKI GRYCZANEJ; Twój popisowy deser - zwycięskie przepisy konkursu W krajach skandynawskich bardzo popularny rodzaj chrupkiego pieczywa, znany pod nazwą knekkebrød. Stanowi rodzaj płaskiego chlebka pieczonego z dodatkiem mąki żytniej pełnoziarnistej. Uzależniający, podobnie jak chlebek z nasion, odmieniający życie. Dodatek piwa nie jest obowiązkowy…;) Zapraszam na wytrawne muffinki z cukinią i z serem 🙂. Muffinki z cukinią na wytrawnie. Składniki na 12 szt.: 3/4 szklanki startej cukinii; 60 g wędzonego boczku (u mnie 5-6 suszonych pomidorów pokrojonych na mniejsze kawałki) 1/2 szklanki startego pikantnego żółtego sera; 250 g mąki pszennej Fit przepis na muffinki w wersji wytrwanej – przygotowanie. 1. Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na patelni. 2. Paprykę kroimy w kostkę, szpinak siekamy i dodajemy do cebuli, żeby całość się lekko podsmażyła. 3. Jajka mieszamy z przyprawami. 4. Dodajemy do jajek mleko, mąkę i proszek. . Dietetyczne muffinki czekoladowe. Nawet na diecie można pozwolić sobie na odrobinę słodkości. U mnie powrót do treningów i rozsądnej diety zbiegł się z decyzją o rzuceniu palenia, a wraz z brakiem papierosa pojawiła się permanentna chęć na coś słodkiego i bezwzględnie czekoladowego. Z takiej oto potrzeby powstały te muffinki, zdrowe, bo z mąki pełnoziarnistej, zamiast cukru jest ksylitol, który jest mniej kaloryczny niż cukier, tłuszcz w tych muffinkach pochodzi z mleka i jogurtu i jest go zdecydowanie mniej niż w tradycyjnych muffinakch. Z podanych składników wyszło mi 28 muffinek, jedna waży około 50 g i zawiera około: 89 kcal 2,6 g białka 18 g węglowodanów 0,8 g tłuszczu Składniki: 140 g mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1860 lub 2000 30 g kakao 200 g ksylitolu 1 łyżeczka proszku do pieczenia 150 ml mleka 2% 150 ml naturalnego jogurtu 50 g suszonych śliwek 50 g suszonej żurawiny 3 białka olej rzepakowy do natłuszczenia foremek Mąkę, kakao, ksylitol, proszek do pieczenia wymieszaj w dużej misce, następnie dodaj mleko, jogurt suszone śliwki pokrojone w kostkę oraz suszoną żurawinę i znów dokładnie wymieszaj – nie trzeba robotem, czy mikserem, wystarczy łyżka 🙂 Białka ubij ze szczyptą soli na sztywno, dodaj do masy i delikatnie wymieszaj. Foremki lekko natłuść olejem. Ze względu na to, że ciasto ma znikomą ilość tłuszczu, muffinki przywierają nawet do silikonowych foremek. Papierowe papilotki też nie są dobrym pomysłem, bo trudno odchodzą od tych muffinek. Foremki napełnij do dwóch trzecich wysokości i piecz 20 min. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (piekłam bez termoobiegu, grzanie góra-dół). Gotowe! Podsumowanie Nazwa daniaDietetyczne muffinki czekoladowe Opublikowany 2014-12-23Czas przygotowania0H10MCzas gotowania0H20M Całkowity czas0H30M W tym wpisie serwuję Wam bardzo prosty i szybki przepis na muffiny wytrawne, a mianowicie na muffiny jajeczne na chlebku tostowym. Te babeczki doskonale smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno, dlatego też doskonale sprawdzą się jako szybka kolacja lub imprezowa przekąska. Ja do swoich muffinek jajecznych dodałam paprykę, kiełbasę, pieczarki i kukurydzę, a całość przykryłam serem, jednak te składniki można dowolnie modyfikować. Samo przygotowanie babeczek jajecznych nie jest skomplikowane i pracochłonne, dlatego też należą one do szybkich dań. Wszystkie składniki spoczywają w „foremkach” z chleba tostowego, dlatego też zaoszczędzamy sporo czasu na przygotowaniu ciasta kruchego do babeczek na słono. Polecam, te muffiny wytrawne są naprawdę wyśmienite! 🙂 Muffinki wytrawne z otrębów Składniki na 7 muffinek: 6 łyżek otrębów owsianych 6 łyżek mąki pełnoziarnistej mała łyżeczka proszku do pieczenia 2 jajka 4 łyżki jogurtu greckiego 1 ząbek czosnku nadzienie dowolne, u mnie: kulka mozzarelli i frankfurterki plus ketchup sól, pieprz zioła prowansalskie Sposób wykonania: Jajka, jogurt i zmiażdżony czosnek łączymy, po czym dodajemy mąkę i przyprawy. Gotowe ciasto nakładamy do foremek na muffinki wysmarowane tłuszczem i dodajemy farsz; Całość przykrywamy łyżką ciasta. Tak gotowe muffinki wstawiamy na 30 minut do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Smacznego :) Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło roztopić, odstawić do wystygnięcia. Do miseczki przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia. Dodać cukier, wymieszać i odstawić. W drugiej miseczce umieścić maślankę, mleko, jajko, roztopione i przestudzone masło i roztrzepać rózgą kuchenną. Dodać przesiane suche składniki i krótko wymieszać rózgą lub na niskich obrotach miksera - tylko do połączenia się składników, nie dłużej. Dodać maliny (lub inne owoce) i delikatnie wymieszać. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami lub posmarować masłem i oprószyć mąką. Ciasto nakładać do papilotek, wypełniając je prawie do wysokości papilotki. Piec w temperaturze 180°C przez około 20 - 25 minut, do suchego patyczka. Jeśli zbyt szybko zaczną się brązowić, można przykryć folią aluminiową. Wyjąć i wystudzić. Wystudzone muffinki oprószyć cukrem pudrem. Smacznego! Dziś o tym jak zrobić najlepsze muffiny –szybkie i proste, a przy tym pulchne, lekkie, jednocześnie dobrze wilgotne (i nie za suche) oraz długo zachowujące świeżość. Długo szukałam takiego przepisu, próbując wpisać się w oczekiwania dzieci co do muffinek (porównywały ze smakiem kupnych: z kawiarni, piekarni, itp.). Prób zatem było sporo i muffiny owszem smakowały, ale zawsze „tego czegoś” im brakowało (zgodna opinia wszystkich domowników;)). No i wreszcie się udało! Przepis (plus warianty, bo jest bardzo uniwersalny) wstawiam oczywiście jesteśmy zachwyceni, a prezentowane dziś muffiny zdetronizowały wszystkie dotychczasowe. Nie znaczy to, że nie będę więcej innych piekła, bo pewnie będę, ale wiem, że przez najbliższy czas zawieszę się na tych poniższych i będę się BAWIĆ tym ciastem i jego możliwościami. Mam nadzieję, że posmakują Wam co najmniej tak jak nam smakują! I tak, są świetne na wynos -do pracy, szkoły, itp. Co więcej, właśnie uświadomiłam sobie, że to wersja wegańska (nie jestem weganką, więc poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale chyba raczej nie, składniki są wege…) Super, nie? Wpis będzie dłuższy niż zwykle, choć przepis jest banalnie prosty. Ale muszę tak zrobić, bo przepis jest bardzo uniwersalny i można go zastosować w wielu wariantach. Dlatego: rozpisuję całość precyzyjnie poniżej (przepis podstawowy) oraz dokładam praktyczne wskazówki, które bazują na doświadczeniu, zebranym podczas wielokrotnego pieczenia tych muffinek w różnych opcjach smakowych i dodatkowych;) W skrócie w poniższym poradniku: Najlepsze muffiny – przepis na ciasto bazowe, precyzyjne wskazówki, opcje smakowe, propozycje dodatków Najlepsze muffiny z nadzieniem 3 sposoby na… Najlepsze muffiny – Muffiny waniliowe z siekaną czekoladą 00:47 – Muffiny łaciate 05:01 – Nadziewane muffiny cynamonowe (pełnoziarniste) 07:04 Wiem, tekstu trochę jest, ALE: 1) mamy tu „3w1” ORAZ 2) wystarczy przeczytać raz lub obejrzeć dołączony video przepis i wszystko mocno się skraca, obiecuję;) Składniki oraz szczegółowy przepis podaję poniżej. Wypróbuj i podziel się Twoją opinią! A oto krótki filmik|poradnik jak zrobić najlepsze muffiny (pulchne, bez miksera, bez jaj):) Zapraszam do obejrzenia! Jak zrobić… Najlepsze muffiny (i to bez jajek). 3 przepisy Struktura wpisu: najpierw precyzyjnie rozpisany przepis na ciasto bazowe plus wskazówki następnie już krótsze opcje z jego wykorzystaniem tj. rozpisany wariant z nadzieniem oraz 3 przykładowe przepisy bazujące na podstawowym. Najlepsze muffiny – ciasto bazowe, precyzyjne wskazówki czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego ok. 25 minut to czas pieczenia) /proporcje na 12 standardowych muffinek/ suche: 200 g mąki pszennej lub orkiszowej (może być pełnoziarnista) 150-200 g cukru (w zależności od oczekiwanego smaku i własnych upodobań) dla przykładu: ja daję 150 g, a jeśli słodki wkład (np. krem czekoladowy) lub dodatki (np. siekana czekolada), to 100 g 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki mąki pełnoziarnistej (lub zwykłej) <- z pomocą tego składnika steruję zmianą ciasta, np. podmieniam na kakao i mam pulchne muffiny czekoladowe, szczypta soli dla podkręcenia smaku opcjonalnie dodatki suche np.: – siekana czekolada – rodzynki – tarta skórka cytrusowa – siekane suszone owoce – itp. mokre: INFO: tak, nie ma tu jajek i tak, ma być woda (próbowałam z mlekiem, kefirem, jogurtem, itp. i muffiny nie są tak lekkie, wychodzą raczej zbite) 250 ml wody 80 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowy, słonecznikowy) 1 łyżka octu jabłkowego LUB 1 łyżeczka zwykłego octu jasnego (jabłkowy wg mnie lepszy) opcjonalne dodatki mokre np.: – 1 łyżka ekstraktu waniliowego /lub 1 łyżka cukru waniliowego, ALE jeśli cukier, to daję do składników suchych/ – inny ulubiony aromat do ciast (w zwyczajowej ilości) Blachę do muffinek wykładam papilotkami. Wybieram tu papilotki, bo muffiny wyjmuję z blachy jeszcze gorące i dzięki papilotkom dużo łatwiej je wyjąć. Jeśli nie mam papilotek, to jak zrobić szybkie domowe papilotki pokazuję w tym video przepisie: (na początku filmu). Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C –zanim się rozgrzeje, zdążę przygotować ciasto. Składniki suche mieszam dokładnie w osobnej misce. Składniki mokre mieszam dokładnie w osobnej misce. Wlewam składniki mokre do suchych i krótko mieszam. WAŻNE: Mieszam od dna, szybko, wręcz niedbale i NIE za długo –tylko do chwili, aż mąka wtopi się w ciasto (tj. zniknie postać proszku). W cieście mogą być grudki, ale jeśli będzie mieszane zbyt długo i dokładnie, to muffiny po upieczeniu mogą wyjść twarde i zbite, podczas gdy szybkie mieszanie gwarantuje ich lekkość. Przekładam do formy, wypełniając papilotki równymi porcjami ciasta. Wstawiam do piekarnika i piekę w 180 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra/dół przez ok. 25 minut, do suchego patyczka. Czas pieczenia jak zawsze zależy od piekarnika oraz od wybranych dodatków. W moim wystarcza 25 minut, z czego ostatnie kilka minut z termoobiegiem, by ładnie się zrumieniły. Po upieczeniu wyjmuję blachę i od razu delikatnie wyjmuję papilotki z blachy, ustawiając je na raszce: – jeśli mam papilotki papierowe, to już nie ruszam, tylko stygną tak do końca – jeśli mam papilotki silkonowe, to zostawiam na raszce na minutę do lekkiego ochłonięcia, po czym delikatnie wyjmuję muffiny z silikonowych foremek i ponownie ustawiam na raszkę-ruszt do odparowania i ostygnięcia (już bez papilotek, w silikonowych zaparowałyby i zrobiłyby się mokre i nie tak pulchne) Taki sposób stygnięcia sprawia, że mufinny stygnąc, ładnie odparują, dzięki czemu są wilgotne (ale nie za wilgotne), pulchne i delikatne. Podaję lekko ciepłe lub po całkowitym wystygnięciu. Super do kawy, herbaty czy mleka, jak i w roli słodkiej przekąski na wynos –zamiast kanapki do pracy czy do szkoły, na wycieczkę, na pikniki. Długo zachowują świeżość i smakują świetnie także drugiego dnia. Praktyczne wskazówki: Najlepsze są świeże, w dniu pieczenia, ale doskonale smakują i następnego dnia (jeśli oczywiście wytrwają:)). Można je „odświeżyć” wstawiając na 20 sekund do mikrofali –smakują jak świeżo po wyjęciu z piekarnika. Można także zamrażać, by mieć pod ręką na naprawdę niespodziewaną wizytę. Rozmrażam w woreczku, w którym się mroziły, owiniętym w suchą ściereczkę lub w mikrofali. Bazowe ciasto z nadzieniem Takie ciasto można także z powodzeniem nadziewać (przykład: wariant 3 w poniższych wariantach smakowych). Nadzienie może być dowolne np.: – ulubiony dżem lub konfitura (raczej gęsty) – czeko-dżem (kupny lub domowy) – krem czekoladowy (kupny lub domowy) – budyń – czekolada – słodki twarożek – sezonowe owoce (np. brzoskwinia, borówki, itp.) – masa makowa – itp. Wszystko dzieje się tak, jak w powyższym przepisie bazowym, tylko najpierw szykuję nadzienie, potem robię ciasto (jasne lub czekoladowe), a przy napełnianiu papilotek uwzględniam to nadzienie: – na spód otworka kładę mniejszą porcję ciasta (np. połowę standardowej porcji) – na to niepełna łyżeczka nadzienia np. krem czekoladowy (kładę na środek) – po czym przykrywam drugą połową ciasta, zamykając farsz w środku. Reszta tj. pieczenie i studzenie bez zmian. …a teraz obiecane 3 warianty: Muffiny waniliowe z siekaną czekoladą czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego ok. 25 minut to czas pieczenia) /proporcje na 12 standardowych muffinek/ suche: 200 g mąki pszennej lub orkiszowej 100 g cukru (jeśli lubicie słodsze, można dać 150 g) 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki mąki pełnoziarnistej (lub zwykłej) 1/4 łyżeczki soli 50 g ciemnej czekolady (lub inne ulubionej: mlecznej, białej, itp.) mokre: 250 ml wody 80 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowy, słonecznikowy) 1 łyżka octu jabłkowego 1 łyżka ekstraktu waniliowego /lub 1 łyżka cukru waniliowego, ALE jeśli cukier, to daję do składników suchych/ Blachę do muffinek wykładam papilotkami. Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C –zanim się rozgrzeje, ciasto będzie gotowe. Siekam czekoladę. Składniki suche mieszam dokładnie w osobnej misce. Składniki mokre mieszam dokładnie w osobnej misce. Wlewam składniki mokre do suchych i krótko mieszam. WAŻNE: Mieszam od dna, szybko, wręcz niedbale i NIE za długo –tylko do chwili, aż mąka wtopi się w ciasto (tj. zniknie postać proszku). W cieście mogą być grudki, ale jeśli będzie mieszane zbyt długo i dokładnie, to muffiny po upieczeniu mogą wyjść twarde i zbite, podczas gdy szybkie mieszanie gwarantuje ich lekkość. Przekładam do formy, wypełniając papilotki równymi porcjami ciasta. Wstawiam do piekarnika i piekę w 180 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra/dół przez ok. 25 minut, do suchego patyczka. Dalej jak w przepisie bazowym. Muffiny łaciate czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego ok. 25 minut to czas pieczenia) /proporcje na 12 standardowych muffinek/ 1: suche jasne: 100 g mąki pszennej lub orkiszowej 75 g cukru 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 1 i 1/2 łyżki mąki pełnoziarnistej (lub zwykłej) szczypta soli 2: suche ciemne: 100 g mąki pszennej lub orkiszowej 75 g cukru 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia 1 i 1/2 ciemnego mocnego kakao szczypta soli mokre: INFO: dla pełnej precyzji dzielę składniki na pół i szykuję je w dwóch naczyniach, ALE można też pomieszać w jednym i wlać mieszankę w 2 równych częściach do suchych składników 3: naczynie 1: 125 ml wody 40 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowy, słonecznikowy) 1 łyżeczka octu jabłkowego opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego /lub 1 łyżka cukru waniliowego, ALE jeśli cukier, to daję do składników suchych/ 4: naczynie 2: 125 ml wody 40 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowy, słonecznikowy) 1 łyżeczka octu jabłkowego opcjonalnie 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego /lub 1 łyżka cukru waniliowego, ALE jeśli cukier, to daję do składników suchych/ Blachę do muffinek wykładam papilotkami. Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C –zanim się rozgrzeje, ciasto będzie gotowe. Składniki suche jasne mieszam dokładnie w osobnej misce. Składniki suche ciemne mieszam dokładnie w osobnej misce. Składniki mokre mieszam w dwóch osobnych naczyniach (lub wg informacji w sekcji Składniki). Wlewam składniki mokre do suchych (łącząc zawartość misek 1+3 oraz 2+4) i krótko mieszam, tworząc 2 rodzaje ciasta: jasne i ciemne. WAŻNE: Mieszam od dna, szybko, wręcz niedbale i NIE za długo –tylko do chwili, aż mąka wtopi się w ciasto (tj. zniknie postać proszku). W cieście mogą być grudki, ale jeśli będzie mieszane zbyt długo i dokładnie, to muffiny po upieczeniu mogą wyjść twarde i zbite, podczas gdy szybkie mieszanie gwarantuje ich lekkość. Przekładam do formy, wypełniając papilotki równymi porcjami ciasta, ALE otworki napełniam naprzemiennie, kładąc na zmianę łyżkę ciasta jasnego i łyżkę ciasta ciemnego, jasne, ciemne –patrz dołączony do przepisu film. Wstawiam do piekarnika i piekę w 180 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra/dół przez ok. 25 minut, do suchego patyczka. Dalej jak w przepisie bazowym. Nadziewane muffiny cynamonowe (pełnoziarniste) czas przygotowania: ok. 30 minut (z czego ok. 25 minut to czas pieczenia) /proporcje na 12 standardowych muffinek/ suche: 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej 150 g cukru (jeśli lubicie słodsze, można dać 200 g) 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki mąki pełnoziarnistej (lub zwykłej) 1 łyżeczka cynamonu 1/4 łyżeczki soli mokre: 250 ml wody 80 ml oleju roślinnego o neutralnym smaku (np. rzepakowy, słonecznikowy) 1 łyżka octu jabłkowego nadzienie: 12 łyżeczek ulubionego dżemu (w prezentowanej wersji: domowy dżem brzoskwiniowy: 1 łyżeczka kakao Blachę do muffinek wykładam papilotkami. Rozgrzewam piekarnik do 180 st. C –zanim się rozgrzeje, ciasto będzie gotowe. Szykuję nadzienie: do dżemu dodaję kakao i dokładnie mieszam. Sprawdzam smak i jeśli trzeba dodaję więcej kakao (wg własnych preferencji). Składniki suche mieszam dokładnie w osobnej misce. Składniki mokre mieszam dokładnie w osobnej misce. Wlewam składniki mokre do suchych i krótko mieszam. WAŻNE: Mieszam od dna, szybko, wręcz niedbale i NIE za długo –tylko do chwili, aż mąka wtopi się w ciasto (tj. zniknie postać proszku). W cieście mogą być grudki, ale jeśli będzie mieszane zbyt długo i dokładnie, to muffiny po upieczeniu mogą wyjść twarde i zbite, podczas gdy szybkie mieszanie gwarantuje ich lekkość. Przekładam do formy, wypełniając papilotki równymi porcjami ciasta, ALE przy nakładaniu uwzględniam nadzienie: – najpierw kładę mniejszą porcję ciasta na spód otworka (np. połowę standardowej porcji) – na to niepełna łyżeczka nadzienia np. dżemu (kładę na środek) – po czym przykrywam drugą połową ciasta, zamykając farsz w środku. Wstawiam do piekarnika i piekę w 180 st. C na drugiej półce od dołu w funkcji grzanie góra/dół przez ok. 25 minut, do suchego patyczka. Dalej jak w przepisie bazowym. Smacznego! :: Spróbujesz? A może już po wszystkim i zajadasz się… ze smakiem:)? Wyślij link do przepisu znajomym i/lub wpisz kilka słów w Komentarzach, dzieląc się Twoją opinią -dziękuję!

muffiny wytrawne z mąki pełnoziarnistej